PRAWO II STOPNIA W SYSTEMIE BOLOŃSKIM

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego pracuje nad tym, aby od przyszłego roku akademickiego, nie było możliwości rozpoczęcia studiów II stopnia na kierunku prawo - ma być jedynie możliwość studiowania prawa w systemie studiów jednolitych.



To tylko plany i trudno powiedzieć, czy zostaną zrealizowane. Oczywiście zdania na temat możliwości studiowania prawa jak dotychczas są podzielone. Przeciwnicy obecnego systemu uważają, że "co to za prawnik po 2-3 latach?". Może jest w tym racja, ale nie zmienia to faktu, że ukończenie 5-letnich studiów nie gwarantuje wyższości nad ukończeniem studiów 3-letnich. W mojej ocenie, wszystko zależy od indywidualnej pracy każdego studenta. Są studenci, dla których 5 lat studiów dziennych to jedna wielka impreza i zaliczenia ledwo na 3. Oczywiście trudno mi oszacować skalę, ale kto studiował ten wie. Skoro ktoś chce zdać aplikację, to musi się po prostu nauczyć. Nie ma tu więc znaczenia czy ktoś kto już zdał testy na aplikację ukończył studia 3-letnie czy 5-letnie czy też 7-letnie, bo powtarzał rok, a nawet dwa. Przeciwnikami obecnego systemu jest też wielu studentów prawa w systemie jednolitych studiów magisterskich. Dlaczego? Z zazdrości, że to niesprawiedliwe, że my 5 lat, a oni 3 lata. No cóż... Skoro już studiują prawo, to powinni wiedzieć, że nie chodzi zawsze o sprawiedliwość tylko o to, żeby było to zgodne z prawem. Prawo nie zawsze jest sprawiedliwe, ale zgodnie z rzymską zasadą: "twarde prawo, ale prawo".

Podsumowując stwierdzam, że w mojej ocenie, wszystko zależy od indywidualnej pracy i tzw. "ogarnięcia" każdego zainteresowanego. Może macie inne zdanie - nie wiem, bardzo możliwe, bo ilu ludzi - tylu opinii.

Komentarze